Dzisiaj wybralam sie na zakupy, w poszukiwaniu kiecki sylwestrowej. Mialam co prawda 'jakas' tam opcje w szafie, ale kilka razy juz tak wystapilam, ilez mozna. Sylwestra spedze w berlinskiej dyskotece Adagio czyli jesli chodzi o stroj prawieee pelna dowolnosc :) Chcialam cos wystrzalowego i poszukiwania byly trudne. W h&m raczej sukienki na swieta, niz sylwestra, Orsay? Super! Tam byl duzy wybor, a wszystko z blyskiem , cekinami i pieknych kolorach aleee... kupilam tam sukienke, w ktora sie miescilam, wygadalam w miare(cala z cekinow, kolor wielbladzi). Kupilam ja, choc kosztowala cale 50 euro, co za cios dla portfela! Potem z moim Lubym mielismy pojsc do Zary, tam dal mi do zrozumienia, zebym jednak jeszcze poszukala, ze nie wygladam w niej korzystnie. Dzieki! Czyli odechcialo mi sie wszystkiego, bo myslalam ze bede miala to juz z glowy...Sukienke oddalam, przyznajac jednak racje...Potem przyszedl czas na Primark. A tam...
Sukienke kupilam za cale 7 euro(!!!) przeceniona z 17! Nie sadzilam ze nada sie na sylwestra, nie przymierzalam tam, bo zawsze kolejki masakryczne do przymierzalni, ale nie ma problemu ze wzrotem. W domu okazalo sie, ze wygladam super korzystnie !
Wybralam jeszcze bluzke za cale 8 euro, w ktorej nie wygladam jakos mega, ale mysle ze kiedys na jakas impreze bedzie ok ;) No i za taka cene zal bylo nie wziac.
*piersionek Leopard 3 euro,
*pierscionek z czarnymi cyrkoniami 3 euro
*kolczyki piorka wiszace 2 euro
*pojedyncza czarna bransletka 3 euro
* cztery bransoletki razem(cyrkonie, koraliki, cwieki, krzyzyk) 3 euro
*'cyrkonie' do paznokci badz makijazu 1,50 euro za opak.
*paleta cieni do powiek 1,90 euro przecena z 2,50
Jesli chodzi o palete cieni, to cieni mam cale mnostwo, no ale za 1,90 euro helou, no kto by nie wzial. Zaraz przedstawie Wam pigmentacje, szalu nie ma, tzn. niektore cienie sa pieknie napigmentowane, a niektore porazka, niektore sa pudrowe, co zobaczycie zaraz na reku
Zobaczymy jak beda sprawowac sie na oku :)
Ogolnie wydalam 36 euro, o ile sie nie myle, tzn. zaoszczedzilam nie kupujac tej sukienki z Orsaya za 50 euro, a po drugie z budzetu ktory mam na czarna godz. wyciagnelam tyyyylko 16 :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz