środa, 2 stycznia 2013

Mini haul zakupowy Rossmann

Witajcie Dziewczyny!

Tak, zwariowalam. Mialam nie wydawac duzo w Rossmannie, i jakos nie bylo w nim mega wyboru. Wiec chyba najwyrazniej musialam sie pocieszyc...

Znowu wydalam fortune...ale...


czego nie robi sie dla testowania :)


Isana, Suchy szampon,(2,29 euro) podobno genialny, zobacze czy rzeczywiscie :)

Max Factor, Facefinity All Day Flawless 3 ,(13,45 euro) Podklad 3w1 -jest to podobno 3 w jednym, baza, podklad i korektor, mam spore oczekiwania, bo ma dosyc duzo pozytywnych opini na KWC (warto poczekac na okazje w Rossmannie, kiedy jest -20% na MaxFactora)

DuschDas(1,29 euro)- nowy zel pod prysznic, lubie te zele, mega wybor jesli chodzi o zapachy i absolutnie nie przesuszaja, warto jednak poczekac na promocje co jakis czas, kiedy mozemy je dostac po 75 centow, albo w Rossmannie albo Lidlu 

Max Factor-Smooth Effect Foundation(9,95 euro) tez ma dosyc ok opinie na KWC, chce go przetestowac

Garnier BB Cream Mat(8,95 euro), jasny, dla cery normalnej i tlustej- nigdy nie mialam kremu tego typu, chcialabym kiedys sprobowac Azjatyckich, prawdziwych, ale to troche potrwa, a z kolei ten straaaasznie chwali ciasteczko25, wiec sie skusilam i ja ;)


A tutaj male probki jak kolory sie prezentuja, zaznacze, ze wybieralam najjasniejsze 

Co prawda na reku prezentuja sie srednio, poniewaz moja reka jest straaasznie blada, jednak twarzy az tak bladej nie mam, choc nalezy do najjasniejszych, dlatego ciagle szukam podkladu idealnego, choc na razie sklaniam sie w strone Revlon Color stay, 150, ktorego juz mialam, i kiedy bede w Polsce mysle zakupic go ponownie. 





OOTD Sylwestrowy

Czesc!
Jak spedziliscie Sylwestra? Ja spedzilam go z moim chlopakiem w berlinskiej dyskotece. A teraz pokaze Wam jak bylam ubrana, skad pochodzi dana rzecz itd. Przewaza Primark ;)



Sukienka Primark, cale 7 euro, przeceniona z 17 euro.

Pierscionek 3 euro, bransoletki 3 euro


Buty Deichmann, Catwalk, ktore kompletnie nie pasuja(maja srebne dzety, a nie zlote), ale sa meeeeega wygodne, sa juz strasznie schodzone, ale nie moge nigdzie dorwac takich samych :(


Jesli chodzi o fryzure, to nic nadzwyczajnego, z tylu koczek typu misz masz, a przod nakrecony na prostownice.
Jesli chodzi o makijaz to inspirowalam sie Maxineczka, i powiem szczerze ze bylam mega zadowolona z efektu koncowego. 

cienie: rozne, nie pamietam ale moze to byc jakikolwiek jasny, w kaciku i pod luk brwiowy, i szary tez jakikolwiek na zalamanie powieki, 

czarna kredka: wibo, lovely 

klej do rzes z rzes od Essence (rzesy do bani, ale klej sie przydal ;) ) 

brokat- moze to byc jakikolwiek, ja uzylam jednego, z tych ktorych mam do paznokci zelowych

tusz do rzes: ja uzylam Max Factor, Masterpiece MAX




sobota, 29 grudnia 2012

Haul Primark czyli poswiatczne przeceny !

Czesc i czolem ;) 

Dzisiaj wybralam sie na zakupy, w poszukiwaniu kiecki sylwestrowej. Mialam co prawda 'jakas' tam opcje w szafie, ale kilka razy juz tak wystapilam, ilez mozna. Sylwestra spedze w berlinskiej dyskotece Adagio czyli jesli chodzi o stroj prawieee pelna dowolnosc :) Chcialam cos wystrzalowego i poszukiwania byly trudne. W h&m raczej sukienki na swieta, niz sylwestra, Orsay? Super! Tam byl duzy wybor, a wszystko z blyskiem , cekinami i pieknych kolorach aleee... kupilam tam sukienke, w ktora sie miescilam, wygadalam w miare(cala z cekinow, kolor wielbladzi). Kupilam ja, choc kosztowala cale 50 euro, co za cios dla portfela! Potem z moim Lubym mielismy pojsc do Zary, tam dal mi do zrozumienia, zebym jednak jeszcze poszukala, ze nie wygladam w niej korzystnie. Dzieki! Czyli odechcialo mi sie wszystkiego, bo myslalam ze bede miala to juz z glowy...Sukienke oddalam, przyznajac jednak racje...Potem przyszedl czas na Primark. A tam...



Sukienke kupilam za cale 7 euro(!!!) przeceniona z 17! Nie sadzilam ze nada sie na sylwestra, nie przymierzalam tam, bo zawsze kolejki masakryczne do przymierzalni, ale nie ma problemu ze wzrotem. W domu okazalo sie, ze wygladam super korzystnie ! 


Wybralam jeszcze bluzke za cale 8 euro, w ktorej nie wygladam jakos mega, ale mysle ze kiedys na jakas impreze bedzie ok ;) No i za taka cene zal bylo nie wziac. 


*piersionek Leopard 3 euro, 
*pierscionek z czarnymi cyrkoniami 3 euro
*kolczyki piorka wiszace 2 euro
*pojedyncza czarna bransletka 3 euro
* cztery bransoletki razem(cyrkonie, koraliki, cwieki, krzyzyk) 3 euro
*'cyrkonie' do paznokci badz makijazu 1,50 euro za opak.
*paleta cieni do powiek 1,90 euro przecena z 2,50


Jesli chodzi o palete cieni, to cieni mam cale mnostwo, no ale za 1,90 euro helou, no kto by nie wzial. Zaraz przedstawie Wam pigmentacje, szalu nie ma, tzn. niektore cienie sa pieknie napigmentowane, a niektore porazka, niektore sa pudrowe, co zobaczycie zaraz na reku



Zobaczymy jak beda sprawowac sie na oku :)

Ogolnie wydalam 36 euro, o ile sie nie myle, tzn. zaoszczedzilam nie kupujac tej sukienki z Orsaya za 50 euro, a po drugie z budzetu ktory mam na czarna godz. wyciagnelam tyyyylko 16 :)









piątek, 28 grudnia 2012

Pielegnacja mojej twarzy, codzienna rutyna




Dzisiaj troche o pielegnacji mojej cery naczynkowej z problemami tradzikowymi. Ostatnio na mojej buzi pojawily sie niesamowite wulkany, jak nigdy. Nie mam pojecia co jest powodem, niemniej jednak kiedy zaczal sie naprawde wysyp na mojej buzi postanowilam dzialac. Nigdy nie mialam wiekszych problemow z tradzikiem, mialam jedynie pojedyncze wypryski, raz na jakis czas i mnostwo wagrow. Moja cera jest cera naczynkowa, czesto jest czerwona, z tzw. rumieniem. 


Zaczne moze od mojej dziennej pielegnacji:
-szczoteczka do mycia twarzy For Your Beauty, Rossmann koszt to ok. 1,70 euro
swietna szczoteczka, niewielki koszt, czego chciec wiecej. 
na poczatku wydawala mi sie niezlym zdzierakiem, wrecz zbyt agresywna do mycia twarzy, ale po 3 razie skora przyzwyczaila sie i teraz nie odczuwam zadnego dyskomfortu

-zel do mycia twarzy La Roche Posay, Toleriane (10.99 euro)- niesamowicie wydajny, bo wystarczy doslownie kropla, zeby umyc cala twarz, dobrze sie pieni, konsystencja bardziej kremowa, niz zelowa

-tonik ogorkowy, Ziaja (ok. 6 zl)- tonik tani, spelnia swoje zadanie, daje fajne odswiezenie, jednak do super walki z pryszczami jednak sredniak, ale mam 2 opakowania przywiezione z PL, wiec helou nie bede kupowac nastepnego, aptecznego, chooooooc mam zamiar moze w ten weekend kupic wode termalna z la roche posay

-Krem antybakteryjny Siarkowa Moc, matujacy- (16.70 zl) krem swietnie matuje!! ale czy rzeczywiscie jakos super zapobiega wypryskom? niekoniecznie, nie wysusza i swietnie nadaje sie pod makijaz, wchlania sie w sekunde 


Teraz przejde do mojej wieczornej pielegnacji.

Peeling, Balea do twarzy( ok. 1.70 euro) - troche mocny ten peeling, wiec fajnie zdziera wszyystkie suche skorki, po zastosowaniu kwasow, jednak z racji tego, ze mam skore naczynkowa, i nie powinnam tak naprawde ostro trakowac swojej skory, bede stosowac go mniej wiecej 1-2 w tygodniu

-zel do mycia twarzy La roche posay, Toleriane 

-pianka do mycia twarzy Alterra, ok. 3 euro(?) pianka raczej nie jest wydajna, produkt z pompka, stoi pod moim prysznicem, kiedy chce 'zalatwic' wszystko za jednym razem 
-tonik ogorkowy Ziaja 

-Effeclar Duo, La roche posay 


!!!UWAGA!!!

Dla wszystkich poczatkujacych, czyli rowniez dla mnie. Kupialam ten krem, i mialam nadzieje ze stan mojej skory poprawi sie z dnia na dzien. I choc krem jest polecany, przez wiele osob(dlatego rowniez go kupilam) NIKT kompletnie NIKT nie powiedzial jak stosowac taki krem ! Dopiero MakijazeKasiD wytlumaczyla mi, ze popelnialam wszystkie bledy z tym kremem jakie tylko moglam popelnic. 

-krem z kwasami trzeba stosowac cienka warstwa, nie tona bo to nie pomoze w zwalczaniu niedoskonalosci, a moze doprowadzic do poparzenia twarzy! 
ja niestety do tego doprowadzilam
-kremu nie stosuje sie codziennie, ja po uzyciu 4 raz pod rzad doprowadzilam do poparzenia! moja twarz byla czerwona, piekaca i chcialam tylko jak najszybciej zmyc to z twarzy, aleeeeee chcialam byc madrzejsza, zrobilam sobie kapiel, stwierdzilam ze posmaruje twarz kremem, bede lezec w wannie to opary z cieplej wody spowoduja, ze krem sie ladnie wchlonie, po ok. 30 min sie przerazilam, moja twarz byla po prostu w ogniu, moja mama stwierdzila: Dzieeeecko, pewnie masz na niego alergie, stwierdzilam, ze byc moze, ale jak dobrze, ze Kasia mnie oswiecila! 

A teraz jak stosowac krem: 
-2 razy w tygodniu na noc, cienka warstwe
a w pozostale dni na noc stosowac krem gleboko nawilzajacy 
-i po 2 tygodniach mozna zwiekszac czestotliwosc, w zaleznosci od potrzeb, ale z umiarem ! 

Mysle ze wiedza przekazana przez Kasie, trzeba przekazywac dalej, nastepnym niedoswiadczonym i cichociemnym, takim ludziom jak ja, bo naprawde mozna zrobic sobie wielka krzywde na twarzy, ale o tym bedzie jeszcze mysle osobna recenzja na temat tego kremu, ale chce go jeszcze troche pouzywac i wtedy wydac werdykt. 

-Ziaja, Kuracja Naczynkowa, Krem wyciszajacy rumien na dzien i na noc(14 zl)-potrzebny byl krem nawilzajacy, producent obiecuje nawilzenie, a dodatkowo ma wyciszyc moj rumien, mam nadzieje, ze bedzie sie spisywal jak nalezy


I teraz cos, co jest raczej stosowane przeze mnie punktowo, na noc, badz na dzien, kiedy nigdzie nie wychodze. 
-Sudocrem(ok. 23 zl)- oczywiscie natchnela mnie do niego Niesia, nie jestem do konca przekonana, ale oczywiscie jak bylam w PL musialam wziac najwieksze opakowanie, i bede je chyba zuzywac do konca zycia, krem poczatkowo przeznaczony do odparzen niemowlakow, wiec skoro nadaje sie do delikatnej skory, nadaje sie tez i dla mojej. oczywiscie znowu wielkie nadzieje z nim zwiazane, krem jest bialy, tlusty, cos jak nivea, smaruje go dosyc grubo, ze moja twarz wyglada jak muchomor, tzn. w biale kropki, powiem tylko ze szalu ni ma. krem nie wchlania sie nawet jesli posmaruje cienko, wiec jak dla mnie troche nie ma opcji, zeby spac z tym kremem na twarzy, klade recznik na poduszce, ale ja to zaraz widze tak, ze zaczne sie wiercic w nocy, cale wlosy w tym, wszystko, wiec raczej opcja nie dla mnie, choc czesto w nocy nie spie, to wtedy jak najbardziej

Balea, Anti-Pickel Gel ok. 2 euro, zel punktowy na wypryski, no wiec produkt ma za zadanie wysuszac i redykowac wulkany, wczoraj uzylam go pierwszy raz, wiec nie moge za duzo powiedziec o tym produkcie i nie chce krakac, ale jakby moja skora wyglada coraz lepiej

Benzacne, ok. 12-18 zl lek bez recepty, leczenie roznych postaci tradziku, a wiec ten zel-krem polecila mi moja mama, jeszcze zanim Karolina ze Stylizacji o nim wspomniala, znam go od paru dobrych lat, wiem ze wystepuja 2 wersje, ja mam akurat mocniejsza, stosuje punktowo, wysusza, to na 100%, redukuje niedoskonalosci, dziala i owszem, ale moja skora chyba sie juz do niego przyzwyczaila i nie dziala na mnie juz tak jak kiedys...


Wiec to by bylo na tyle, jesli chodzi o moja pielegnacje twarzy, tak ona aktualnie wyglada, zobaczymy czy beda te wszystkie produkty wspolgraly ze soba, na razie jest ok, czyli nie jest przede wszystkim gorzej, a lepiej, chcialabym wyleczyc moja twarz na tyle, zeby nie uzywac juz wiecej ciezkich podkladow, ktore maskuja moje zaczerwienienia, teraz mam to gdzies, oby tylko nie bylo wypryskow, i chcialabym zafundowac sobie swoj pierwszy krem BB, nie wiem czy nie zaczne najpierw od drogeryjnych, latwiej dostepnych, czy od tych azjatyckich, dostepnych raczej przez internet... zobaczymy, najpierw skoro lecz sie ! 




piątek, 21 grudnia 2012

Propozycja makijazu na sylwestra

Ho, ho, ho! Podobno najlepsze pomysły rodzą sie w nocy. Moja propozycja sylwestrowa, spontaniczna! Zdjecia nie sa super jakości, bo z telefonu, jak każde tutaj, ale światło jest straaaasznie do bani! Wypisze produkty, ktore uzylam:

-korektor Rimmel, Match Perfection jako baza
-cień w kremie Essence, A new league, 02 Happy Preppy , perlowy, jako bazę cienia chyba limitowanka
-cień Catrice, Intensif'Eye 030, Vanilla Sky Ride
-szary cień Miss Sporty 102 Party
-czarny z niebieskim brokatem Maybelline 875
-srebrny brokatowy, ten sam co wyżej, to jest duo
-srebrny brokatowy cień, zdarla sie naklejka, chyba tanioszka Vollare
-eyeliner Catrice 010 Black Jack with Black Jack
-tusz do rzes Max Factor, Masterpiece Max








Catrice, Prime and fine rozswietlacz

Dzisiaj recenzja produktu, którego uzywam na codzień.

Plusy:

* daje piękna, złota taflę
*bardzo delikatny, chyba nie da sie z nim przesadzić
* solidne opakowanie
* nie posiada 'chamskiego', bazarowego brokatu
*drobno zmielony
* nie wybiela

Minusy:

* lekko go widać, dla jednych plus, dla innych minus, mi odpowiada, swietnie nadaje sie na codzień

* opakowanie rysuje sie strasznie, mi to akurat obojętne bo trzymam w toaletce, nie noszę ze sobą

* pyli sie w opakowaniu, ale myśle ze to raczej przez pędzel który jest tak naprawdę do kitu


Podsumowując; świetny na codzień, dla jakiegoś mega efektu wręcz scenicznego nie nadaje sie, jest to mój ulubieniec, bo daje złota poswiate na mojej buzi, nie wybierając jej









Mini haul zakupowy Rossmann

Znowu ja! wczoraj odbylam mały shopping, a ze nie dodaje tutaj ostatnio recenzji(obiecuje poprawę), to dodam to co kupiłam...

1. Chusteczki do higieny intymnej, Facelle: czasami sie przydają, np w podróży.

2. Płyn do higieny intymnej Facelle:
szału ni ma, ale jak bede w PL kupię na pewno Ziaja Intima z różowym napisem bo jest świetna, na razie dałam mamie 2 opak. bo ona dostępu do polskich produktów nie ma, ten kupiłam zastępczy

3. Max Factor- False Lash Effect, mascara
nigdy nie miałam, jestem na etapie testowania tej marki jesli chodzi o tusze do rzes, próbuje po prostu wszystkie, jakie maja najwieksza ilośc dobrych opinii na wizazu, a co jakiś czas w Rossmannie jest promocja -20 % na rożne marki, co ok. 2 tyg na inna, wiec kupiłam, szukam swojego idealu

4. L'Oreal Preferance, P37, czyli farba używana przez ytbowiczke ciasteczko :) kupuje ja któryś raz, średnio zadowolona jestem z niej, dosyć droga bo normalnie kosztuje ok. 8-7 euro, ale była promocja wiec kupiłam po raz 4 już?

5. Mexx, Pure Man, perfum dla mojego 17-sto letniego brata, miał jakaś próbkę, spodobała mu sie straaaasznie, wiec stwierdzilam ze kupię mu pod choinkę

6. Gillette, Fusion ProGlide Styler
coś, co zakupilam dla mojego faceta, koszt to 15.99 € . Mam nadzieje, ze sie sprawdzi podobno wodoodporne. Oby mu sie spodobało na tyle, ze bedzie używał. Dodaje zdjecie tego z neta, bo niestety już zapakowalam i czeka pod choinka :)